Czy pierwszy ma być wykrzyknik, czy pytajnik? 1. gdy wypowiedzeniu o charakterze pytania (zdanie pytajne, równoważnik zdania pytajnego, nawet ograniczony do zaimka pytajnego tudzież partykuły pytajnej: co?) zakończonemu znakiem zapytania towarzyszy zdumienie, przestrach lub oburzenie, możemy dodatkowo postawić znak wykrzyknika, np
29 Mar Szukasz idealnych perfum, ale zupełnie nie wiesz, które zapachy są warte uwagi? A może masz kilka ulubionych akordów i chcesz wypróbować nową kompozycję, która jest na nich oparta? Już nie musisz spędzać mnóstwa czasu w perfumerii, aby sprawdzić nowości dostępne na rynku czy cały wieczór przeszukiwać wyszukiwarkę internetową w nadziei, że wreszcie trafisz na prawdziwą perełkę. Specjalnie z myślą o takich osobach, jak Ty zostały zaprojektowane wyszukiwarki perfum. Co to takiego? I jakie korzyści płyną z odkrycia tego prostego narzędzia? Wyszukiwarka perfum – algorytmy zapachów W Google możesz łatwo odnaleźć perfumy, gdy znasz ich nazwę. Problem zaczyna się, gdy chcesz wypróbować nowość podobną do swojego ulubionego pachnidła (np. z takimi samymi nutami bazy lub oscylującą wokół jednego akordu, który szczególnie przypadł Ci do gustu). Samodzielne przeszukiwanie czeluści Internetu w nadziei, że natrafisz na piękną kompozycję z piżmem, wetywerią czy kwiatami ylang-ylang jest czasochłonne i kłopotliwe. Programiści rozwiązali ten problem tworząc aplikację, którą nazwano wyszukiwarką perfum. Takie narzędzie można znaleźć na portalach na temat perfum czy w dużych drogeriach internetowych, które chcą ułatwić zakupy swoim Klientom. Prosta wyszukiwarka perfum pozwala znaleźć nazwy pachnideł z konkretną nutą zapachową. Najczęściej narzędzie pozwala wybierać kompozycje damskie, męskie lub typu unisex. Bardziej zaawansowane wyszukiwarki znajdują nazwy produktów nie tylko po ich składniku, ale pozwalają również wyłączać konkretne perfumy z wyszukiwania (taka funkcja doskonale sprawdzi się dla osób, które chcą znaleźć perfumy z nutą zapachową podobną do swojego ulubionego pachnidła). Dostępne są także narzędzia, w których użytkownik może określać o wiele więcej kryteriów. W wyszukiwarkach często można odnaleźć kompozycje po: nazwie producenta roku premiery nazwisku twórcy zapachu Taka szczegółowa selekcja szczególnie doceniana jest przez koneserki perfum, którym zależy na poznaniu konkretnych linii zapachowych. Większość wyszukiwarek pokazuje oczywiście nie tylko perfumy popularne, ale także wiele produktów niszowych, które są trudnodostępne na rynku. Znajdź perfumy z ulubionej rodziny zapachowej Kochasz perfumy kwiatowe lub świeże nutki pełne musujących owoców cytrusowych? A może jesteś miłośniczką orientalnych akordów korzennych przepełnionych gałką muszkatołową, cynamonem, imbirem i innymi przyprawami? Lub chcesz znaleźć perfumy zawierające obłoczek bobu tonki bądź smugę uwodzącej paczuli? Wyszukiwarki perfum pozwolą Ci odszukać perfumy według rodzin zapachowych. Klasyfikacje najczęściej obejmują perfumy z akordami: drzewnymi kwiatowymi korzennymi owocowymi (cytrusowymi) orientalnymi Wyszukaj perfumy o podobnym aromacie Twoje ulubione perfumy zostały wycofane z rynku, a Ty nie chcesz całkowicie pożegnać się z ich aromatem? A może chciałabyś wypróbować nowe pachnidło, które będzie podobne do kompozycji, której używasz już od lat, ale zupełnie nie wiesz, jak go znaleźć? Wyszukiwarki perfum o podobnym aromacie ułatwią Ci zadanie. W ten sposób można odnaleźć nowe odsłony klasyków lub przekonać się, które perfumy różnych marek tak naprawdę są łudząco do siebie podobne.
Idealny aromat dla Leo będzie połączeniem klasycznego kwiatowego zapachu ze szlachetnymi nutami drzewnymi. Narcyz zainspiruje przedstawicieli tego znaku, zwróci optymizm. Refleksja o cechach przywódczych człowieka tego znaku podąży za modą, wybierze zapachy eleganckie i dynamiczne, wykwintne i delikatne.
iStockKwadratowy Przycisk Ze Znakiem Zapytania Royaltyfree - Stockowe grafiki wektorowe i więcej obrazów 2015Pobierz tę ilustrację wektorową Kwadratowy Przycisk Ze Znakiem Zapytania Royaltyfree teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem grafik wektorowych iStock, obejmującej grafiki 2015, które można łatwo i szybko #:gm538160057$9,99iStockIn stockKwadratowy przycisk ze znakiem zapytania royalty-free – Stockowa ilustracja wektorowaKwadratowy przycisk ze znakiem zapytania royalty-free - Grafika wektorowa royalty-free (2015)Opis wysokiej jakości do wszelkich Twoich projektów$ z miesięcznym abonamentem10 obrazów miesięcznieNajwiększy rozmiar:Wektor (EPS) – dowolnie skalowalnyID zbioru ilustracji:538160057Data umieszczenia:17 lutego 2015Słowa kluczowe2015 Ilustracje,Białe tło Ilustracje,Grafika wektorowa Ilustracje,Ikona Ilustracje,Ilustracja Ilustracje,Kwadratowy Ilustracje,Minimalistyczny Ilustracje,Nowoczesny Ilustracje,Prostota Ilustracje,Symbol Ilustracje,Znak zapytania Ilustracje,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat obrazów beztantiemowych lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami ilustracji i wektorów.
Jeżeli chcemy zrobić znak zapytania na klawiaturze należy przytrzymać dowolny klawisz SHIFT i wcisnąć zaznaczony przycisk ze znakiem zapytania. Mało osób wie o fakcie, że znak zapytania można napisać również w inny sposób. Należy uruchomić przycisk „Num Lock” wcisnąć lewy Alt i wpisać ciąg 0063, po puszczeniu przycisku
To uczucie narodziło się na planie kultowego serialu „Niania”. Ona grała w nim tytułową rolę Frani Maj, on odpowiadał za reżyserię i scenariusz. Z czasem poczuli, że łączy ich coś więcej niż praca. Stronią od medialnego zgiełku, dlatego długo utrzymywali tę relację w tajemnicy. W końcu ona z właściwym sobie poczuciem humoru oznajmiła: „Sypiam z reżyserem! Nie wiem jak wy, koleżanki…”. Doczekali się synka, któremu nadali imię Xawery. Strzegą prywatności. „Im mniej się o tym mówi w wywiadach, im rzadziej łazi się na ścianki, tym bardziej się udaje. Przynajmniej tak jest u nas”, przyznaje aktorka. Do ołtarza im nie spieszno. „Jakoś nie ciągnie mnie do żeniaczki. Zresztą ja bez ślubu czuję się bardziej sexy!”, stwierdza przekornie. Oto historia miłości Agnieszki Dygant i Patricka Yoki. Urszula i Tomasz Kujawski: „Mamy za sobą wiele zakrętów, ale na szczęście udało nam się pozbierać” Agnieszka Dygant ma za sobą nieudane małżeństwo z Marcinem Władyniakiem Zanim Agnieszka Dygant na poważnie związała się z reżyserem i scenarzystą Patrickiem Yoką, była żoną aktora Marcina Władyniaka. Młodzi poznali się podczas wspólnych studiów na pierwszym roku łódzkiej filmówki. Ślub wzięli mając zaledwie 25 lat. Później aktorka opowiadała, że Marcin oczarował ją tym, że nie był żadnym zakochanym w sobie narcyzem, jak to bywało wśród aktorów. „Przy takim facecie trudno nie być szczęśliwą, to po prostu ideał”, podkreślała. Po zakończeniu studiów wspólnie z mężem przeprowadzili się z Łodzi do Warszawy, licząc na rozwój aktorskiej kariery. W 1998 roku dostali angaż do filmu „Farba”. Jednak to Marcin odegrał w produkcji bardziej znaczącą rolę. Aktorka na swoje pięć minut musiała jeszcze trochę poczekać... W 2001 roku Agnieszka Dygant przyjęła rolę sprzątaczki Mariolki w serialu „Na dobre i na złe”, następnie zagrała policjantkę „Czarną” w „Fali zbrodni”. Z dnia na dzień stawała się coraz bardziej popularna. Z kolei jej mąż po udziale w „Na Wspólnej” przestał otrzymywać nowe propozycje aktorskie. Nie czekając biernie na rozwój wydarzeń, rozpoczął studia operatorskie. Ich drogi coraz mocniej zaczęły się mijać. Aż w końcu w 2006 roku doszło do rozwodu. „Mieli dla siebie mało czasu, przestali się rozumieć i walczyć o gasnące uczucie”, pisano w mediach. Mimo że byli osobami publicznymi, rozwiedli się z klasą, po cichu, bez wzajemnych oskarżeń i kłótni. Aktorka mocno to przeżyła. Rozczarowanie sprawiło, że na dobre zraziła się do instytucji małżeństwa, ale nie do miłości... Czytaj także: Dzieliło ich 9 lat, połączyło zamiłowanie do muzyki. Oto historia miłości Tomka Makowieckiego i Reni Jusis Fot. Prończyk/AKPA Marcin Władyniak, Agnieszka Dygant, premiera sztuki "Stosunki na szczycie", rok Agnieszka Dygant i Patrick Yoka: historia poznania W trakcie kręcenia zdjęć do serialu „Fala zbrodni”, Agnieszka Dygant poznała reżysera i scenarzystę Patricka Yokę. Mający afrykańskie korzenie mężczyzna zrobił na aktorce piorunujące wrażenie. Jednak o żadnym romansie nie było mowy. Kobieta tkwiła wówczas w związku małżeńskim. Dopiero rozwód i ponowne spotkanie na planie serialu „Niania” sprawiło, że tych dwoje zakochało się w sobie bez pamięci. Nie chcąc zapeszyć, początkowo nie afiszowali się ze swoimi uczuciami. Gwiazda miała bowiem z tyłu głowy rozpad pierwszego małżeństwa, dlatego wolała zachować swoje szczęście tylko dla siebie i ukochanego. Media jednak nie dawały im spokoju. Paparazzi śledzili każdy krok aktorki, licząc na pikantne zdjęcia, w prasie zaś pojawiało się mnóstwo spekulacji, dotyczących ich miłosnej relacji. W końcu Agnieszka nie wytrzymała i podczas konferencji ramówkowej TVN, szczerze oznajmiła: „Sypiam z reżyserem! Nie wiem jak wy, koleżanki…”. W wywiadzie dla magazynu „Twój Styl” zdradziła, czym tak naprawdę urzekł ją Patrick Yoka. „Polot. Rozmach. To, że zawsze ma plan. (...) Lubię, kiedy mężczyzna zna się na czymś, coś wie, ma własny mocny punkt widzenia. I jest niepokorny. (...) Lubię, że łamie rutynę dnia. Czymkolwiek. Ciekawą rozmową, której się nie spodziewałaś. Albo przyniesie ci ze sklepu coś, czego w życiu jeszcze nie jadłaś. I jest fajnie. Nieprzewidywalnie”, stwierdziła. Czytaj także: Adrianna Biedrzyńska jest zakochana od dziesięciu lat. Długo czekała na wielką miłość Fot. Mateusz Jagielski/East News Agnieszka Dygant, Patrick Yoka, premiera filmu „Służby specjalne”, Warszawa, rok Agnieszka Dygant i Patrick Yoka zostali rodzicami syna Xawiera 13 marca 2010 roku Agnieszka Dygant i Patrick Yoka powitali na świecie syna Xawerego. Aktorka przyznała, że pojawienie się na świecie maluszka wywróciło jej życie do góry nogami. „Nagle z osoby posiadającej swoje życie na własność, zainteresowania, przyzwyczajenia, znajomych, wyjścia i przyjścia o różnych porach dnia i nocy stajesz się osobą uzależnioną od małego człowieka, który potrzebuje opieki 24 godziny na dobę”, opowiadała na łamach „Gali” dodając jednocześnie, że za wiele nie straciła zostając mamą. „Przed dzieckiem też za często nie wychodziłam na szalone imprezy, nie było ekstremalnych atrakcji, z których musiałam zrezygnować na rzecz czasu spędzanego z synkiem. Zresztą, szybko zapominasz, jak to było przed, to wyświechtane zdanie, ale prawdziwe”, przyznała. Po rocznym urlopie i siedzeniu w domu z synkiem, zapragnęła wrócić do pracy. Wtedy przyjęła rolę Agaty Przybysz w serialu „Prawo Agaty”. Na planie ponownie współpracowała ze swoim życiowym partnerem. Nie przypuszczała jednak, że praca nad nowym serialem pochłonie aż cztery lata. Czas, który mogła spędzić z dzieckiem, ostatecznie poświęcała na granie prawniczki. Wtedy zrozumiała, że dziecko stanowi dla niej priorytet. Kiedy serial dobiegł końca, z ulgą wróciła do domu i rozsmakowała się w macierzyństwie. „Spędzałam na planie po 12 godzin. Odbijało się to na moim zdrowiu. Do tego doszło poczucie winy związane z synem. Wyszłam z domu, gdy miał rok a wróciłam, kiedy miał pięć lat. Pamiętam moment, jak okazało się, że nie panuję nad domowymi sprawami”, zdradziła. „Poczułam, że chcę z nim spędzić więcej czasu, lepiej go poznać, pobyć z nim na co dzień. Tym bardziej, że to był ważny dla niego moment, bo zmieniał przedszkole, szedł do zerówki. Chciałam przy nim być”. Rozłąka z dzieckiem sprawiła, że stała się mamą nadopiekuńczą. Mimo wszystko stara się, żeby taką nie być. Agnieszce Dygant zależy, aby jej syn wyrósł na samodzielnego i odpowiedzialnego mężczyznę. Dlatego stara się nie odrabiać za niego lekcji, tylko namawia syna, by sam zadbał o swój tornister. „Próbuję nie być mamą, która codziennie wyciąga z tornistra syna książki i zeszyty i sprawdza, czy wszystko już odrobione. Próbuję dać Xawierowi przestrzeń po to, by wyrabiał w sobie nawyk samodzielności”, cytuje gwiazdę portal „ Rodzice konsekwentnie chronią prywatność swojego syna przed mediami. Nie pokazują się z nim publicznie ani nie publikują jego zdjęć w internecie. Z fotografii wykonanych przez paparazzi wiadomo tylko tyle, że 12-latek posiada burzę brązowych loków, jego twarz natomiast pozostaje zakryta. Aktorka zapytana w jednym z wywiadów, czy miała ochotę posłać Xawiera do jakiegoś programu typu talent show, kategorycznie zaprzeczyła. Doskonale wie, jak trudna bywa praca w show-biznesie. Dlatego nie zamierza czynić ze swojego syna dziecięcego celebryty... Czytaj także: Poznała go dzięki mamie, jest w drugiej ciąży. Tak rodziła się miłość Lary Gessler do Piotra Szeląga Fot. Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek Agnieszka Dygant Fot. Mateusz Jagielski/East News Agnieszka Dygant, Telekamery Tele Tygodnia 2015, Warszawa, rok Agnieszka Dygant i Patrick Yoka: wspólna praca - tak, ślub - nie Agnieszka Dygant i Patrick Yoka wielokrotnie mieli okazję ze sobą współpracować. Zaczęło się od „Fali zbrodni”, następnie była „Niania”, „Prawo Agaty” a ostatnio spotkali się na planie czwartej części filmu „Listy do M”. W trakcie wywiadu u Kuby Wojewódzkiego gwiazda przyznała, że praca „ze swoim facetem nie jest taka hop-siup”. „Polega to na tym, że ja lubię grać wtedy, kiedy czuję, że ja dobrze gram. A, na przykład, jak jest próba i ja coś tam proponuję, i czekam ze znakiem zapytania, i pytam się: "I jak?", a on mówi: „fajnie”, wtedy ja wiem, co jest w tym fajnie, bo ja go znam bardzo dobrze. I wiem, że jak mówi „fajnie” do aktorki, to jest źle”, wyznała, tym samym ujawniając kulisy pracy z partnerem. Wspólna praca powoduje, że zakochani bywają też o siebie zazdrośni. „Patrick jest reżyserem i czasami bywam zazdrosna o emocje, które łączą go z aktorkami na planie. Sama jestem aktorką i wiem, jak można na tym budować swoją atrakcyjność i przekonanie o własnej wartości i wyjątkowości. To daje poczucie szczęścia i jest warte wszystkich pieniędzy. Pewnie stąd się biorą fascynacje, a bywa, że i romanse na planie”, oznajmiła aktorka w tygodniku „Na żywo”. Patrick Yoka również bywa zazdrosny o swoją piękną ukochaną. Zwłaszcza, gdy Agnieszce partnerują na planie tacy aktorzy, jak Piotr Adamczyk, Tomasz Kot czy Leszek Lichota. Z tym ostatnim zagrała parę w serialu „Prawo Agaty”, którego reżyserem był nie kto inny niż... Patrick Yoka! Według informatora „Na żywo” sceny miłosne między bohaterami granymi przez Dygant i Lichotę zostały ograniczone do minimum, aby nie wzbudzać dodatkowej zazdrości u reżysera. „Żadnego dotykania, scen w łóżku. Nawet nie było dubli scen pocałunku. Patrick stwierdzał, że scena jest OK i kręciliśmy dalej. Jak widać, oboje wolą chuchać na zimne”, donosił tygodnik. Mimo że oboje są popularni i odnieśli ogromny sukces zawodowy, nie afiszują się ze swoją miłością. Zamiast brylować na czerwonych dywanach i udzielać wywiadów, wolą zostać z dzieckiem w domu lub wyjechać poza miasto. I to właśnie w tym upatrują sukces swojego związku. „Im mniej się o tym mówi w wywiadach, im rzadziej łazi się na ścianki, tym bardziej się udaje. Przynajmniej tak jest u nas”, stwierdziła gwiazda „Niani”. Aktorka i reżyser tworzą niezwykle wspierającą się parę. Jednak pomimo dość długiego stażu związku, Agnieszka Dygant nie planuje ponownie stawać na ślubnym kobiercu. „Jakoś nie ciągnie mnie do żeniaczki. Zresztą ja bez ślubu czuję się bardziej sexy!”, stwierdziła przekornie w tygodniku „Na żywo”. Życzymy Agnieszce i Patrickowi wszystkiego najpiękniejszego. Czytaj także: Leszek Lichota i Ilona Wrońska: „Małżeństwo jest instytucją zbędną! Można szczęśliwie żyć bez urzędowych papierów” Fot. Radoslaw NAWROCKI / Forum Daria Widawska, Agnieszka Dygant, Patrick Yoka na planie serialu "Prawo Agaty", Warszawa, rok Fot. Mateusz Jagielski/East News Agnieszka Dygant, Patrick Yoka, premiera filmu „Służby specjalne”, Warszawa, rok
Translation of "wykrzyknik ze znakiem zapytania" into English . interrobang is the translation of "wykrzyknik ze znakiem zapytania" into English. Sample translated sentence: Ale, oczywiście, ten znak zapytania mógłby być wykrzyknikiem lub wykrzyknikiem ze znakiem zapytania. ↔ But, of course, that question mark could be an exclamation point or an interrobang.
Sklep Audiobooki i Ebooki Ebooki Kryminał, sensacja, thriller Znak zapytania (ebook) Oceń produkt jako pierwszy Wydawnictwo: Saga Egmont Liczba stron: 39 Rozmiar: 0,2 MB Data premiery: 2020-05-20 Wszystkie formaty i wydania (2): Cena: Oferta : 6,24 zł 6,24 zł Produkt cyfrowy Opłać i pobierz Najczęściej kupowane razem Opis Opis Historia poplątanych losów rodziny Ustowskich. Młode małżeństwo przysposabia sierotkę. Joasia jest córką służącej, która zmarła podczas porodu. Ustowscy, choć doczekali się jeszcze dwójki własnych synów, dbają o wychowanie całej trójki. Wkrótce po śmierci zastępczej matki, dziewczyna obejmuje pieczę nad domem, lecz nie trwa to długo. Żądna miastowych przygód Joasia wyjeżdża do Warszawy, gdzie słuch po niej ginie. Tymczasem na wsi chłopi coraz częściej buntują się przeciw pańszczyźnie i walczą o ziemie. W końcu stają także przed bramą dworu państwa Ustowskich. Ojciec i synowie uciekają z domu. Trafiają do Warszawy. Czy spotkają tam dawno niewidzianą dziewczynę? Opowiadanie kryminalne oparte na faktach. Wieloletni nadkomisarz Policji Śledczej Ludwik Kurnatowski dzieli się z czytelnikami wspomnieniami z pracy. Zdradza, jakimi prawami rządził się ówczesny świat kryminalny i kim byli jego przedstawiciele Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów, z których pochodzi. Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Znak zapytania Autor: Kurnatowski Ludwik Marian Wydawnictwo: Saga Egmont Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 39 Data premiery: 2020-05-20 Rok wydania: 2020 Format: EPUB UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej › Liczba urządzeń: bez ograniczeń Drukowanie: bez ograniczeń Kopiowanie: bez ograniczeń Recenzje Recenzje Inne tego autora Popularne w tej kategorii
Wykrzyknik ze znakiem zapytania clipart. ponad 3 lata. 64 . Wykrzyknik ze znakiem zapytania clipart. ponad 3 lata. 52 . Znak zapytania clipart. ponad 3 lata. 516 .
Translation of "znak zapytania" into English . question mark, interrogation point, interrogation are the top translations of "znak zapytania" into English. Sample translated sentence: Ale jeśli możesz złamać te zasady, cały twój charakter staje pod znakiem zapytania. ↔ But if you could break these rules, your whole character's in question here.
Kod umieszczony na flakonie oraz kartoniku perfum, to numer seryjny służący do odczytywania daty produkcji perfum. Składa się on zazwyczaj z samych cyfr lub cyfr oraz liter. Numer seryjny umieszczany jest zwykle na spodzie flakonu, jednak zdarza się, że umieszczany jest na tylnej ścianie lub z boku flakonu. Oznaczenie serii, z której pochodzi dany flakon perfum może być wytłoczone bezpośrednio na flakoniku lub znajdować się na naklejce umieszczonej na spodzie flakonu. Każdy z producentów stosuje własny system numerowania flakonów. – Strony pomocne przy odkodowywaniu perfum – – Po wpisaniu numeru seryjnego pojawia się komunikat o nieodnalezieniu danych produktu – flakon perfum może pochodzić z edycji limitowanej – takie flakony mogą mieć inne oznaczenia (mogą różnić się także pojemnością, wyglądem i opakowaniem zewnętrznym) – flakon perfum mógł zostać zakupiony w lotniskowej strefie wolnocłowej – takie flakony mogą mieć odmienne oznaczenia (zdarza się, że różnią się także pojemnością) – niektóre marki dość często zmieniają swoje numeracje – zabiegi takie spowodowane mogą być próbą utrudnienia „podróbkowiczom” zadania i chęcią uniemożliwienia im tworzenia podróbek łudząco przypominających oryginał. Każda wyprodukowana podróbka równoznaczna jest z brakiem zarobku danej marki. Producenci zmieniają numerację także w wyniku reformulacji perfum, gdy zmieniany jest przykładowo skład perfum. Wprowadzenie unowocześnionego modelu pociąga za sobą zmianę numeru seryjnego perfum. Powszechną praktyką stosowaną przez producentów jest także stosowanie tego samego kodu np. co 10 lat. – flakon perfum może być produktem nieoryginalnym – dotyczy to jedynie podróbek najsłabiej wykonanych. Podróbki „lepszego rodzaju” posiadają identyczny numer seryjny, jak ten umieszczony na produktach oryginalnych. Ponadto, należy pamiętać, że identyczny kod na perfumach i na kartoniku nie świadczy o oryginalności perfum. „Podróbkarze” niestety coraz lepiej podrabiają perfumy i coraz częściej można natrafić na egzemplarz z jednakowym kodem zarówno na flakonie, jak i na kartoniku. – Przykłady numerów seryjnych na flakonach perfum – – Co sugeruje data produkcji odczytana z numeru seryjnego Możemy dowiedzieć się ile czasu dany egzemplarz prawdopodobnie „przeleżał” na sztucznie oświetlanej półce w perfumerii. Kupując perfumy zakładamy, że są nowe i świeże. Teoretycznie możemy zakupić perfumy których data ważności od momentu ich otwarcia wynosi np. 36 miesięcy (data ważności wynikająca ze znaku PAO), a które przeleżały na półce w perfumerii 15 lat. Przy dacie ważności określonej za pomocą PAO nie mamy gwarancji, że kupiliśmy perfumy wyprodukowane stosunkowo niedawno. Tak więc możemy kupić perfumy których data ważności wynosi 36 miesięcy od ich pierwszego użycia, a tak naprawdę proces prowadzący do utraty właściwości perfum mógł rozpocząć się dużo wcześniej poprzez przechowywanie perfum w nieodpowiednich, szkodzących im warunkach. Warto więc sprawdzać kiedy perfumy zostały wyprodukowane, by mieć pewność, że kupujemy produkt nieskazitelnie nowy.
. 2064732645728248517477